Relacja ze spotkania „Sztuka mediów a awantura o ACTA”
Po spotkaniu z Januszem Foglerem, prezesem Stowarzyszenia Autorów ZAIKS.
W niedzielne popołudnie gościem siedziby Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej w Gdańsku był profesor Janusz Fogler – Dziekan Wydziału Sztuki Mediów i Scenografii ASP w Warszawie i co najważniejsze, przewodniczący Stowarzyszenia Autorów ZAIKS, zajmującego się m.in. obroną praw artystów, egzekwowaniem należnych im tantiem z tytułu wykorzystywania własności intelektualnej.
Głównym tematem wykładu, jak i zrodzonej po nim żywej i pokojowej dyskusji ze studentami, była tzw. „awantura o ACTA”. Wszystko to przed poniedziałkową debatą publiczną w Warszawie z Ministrem Administracji i Cyfryzacji, Michałem Bonim pt. „W obronie kreatywności”. Studenci GWSH mogli usłyszeć, jakie pytania padną podczas debaty, jakie są rokowania oraz stanowisko ZAIKS – u w sprawie ACTA. Kto, tak naprawdę, jest winien sporu czy „ACTA jest fajne czy też nie?”
Profesor Fogler podkreślał, że wszystkie działania jego stowarzyszenia mają na celu uregulowanie prawne, nie są wymierzone w zwykłych obywateli, lecz w tych, dla których dystrybuowanie skopiowanych treści, zwłaszcza w Internecie, jest źródłem dochodu, za które artyści nie dostają żadnych wynagrodzeń. Profesor przekonywał, że w trudnej sytuacji dla polskiej kultury i dorobku intelektualnego tantiemy są ważnym źródłem finansowania dla wielu artystów, głównie muzyków. Podpierał tę tezę wieloma statystykami.
– ACTA jest prawem międzynarodowym. Nie ukrywam, że takie same regulacje funkcjonują na terenie Polski już od dawna. Ale bez ACTA nie będziemy w stanie ścigać i procesować się z firmami, które mają siedzibę na Cyprze czy na całym świecie – tłumaczył zgromadzonym profesor Fogler, wskazując przykład portalu chomikuj.pl., polskiego potentata w wymianie plików w Internecie.
– Jeśli bierze pieniądze za zakupienie plików na portalu, to najważniejsze jest, by niewielki ułamek tej sumy trafił również do właścicieli tej twórczości, do artystów – tłumaczył profesor.
– Jak mogę być fair wobec artystów, gdy ACTA odcina mi dostęp do kultury, do rozwoju intelektualnego, bo studentów zwykle nie stać na płatny udział w kulturze? – pytała jedna z naszych studentek.
– Jeśli korzysta Pani z plików we własnym zakresie, to Pani czyn nie jest haniebny, gorzej, gdy zajmuje się Pani dystrybucją tych treści. Polska jest krajem wiodącym, jeśli chodzi o piractwo w Europie. Sytuacja, jaka u nas się wytworzyła w czasie sporów o wprowadzenie ACTA w Polsce, jest precedensem. Stworzono nawet termin „internetowa komuna”, a przesłanki wolności w sieci, jakimi zakrywają się przeciwnicy ACTA, to hipokryzja. Bo tę część społeczeństwa napędzają przeciwnicy ACTA, którzy mają w tym swój interes. Każdy dzień zwłoki bez regulacji tych przepisów to dla nich spore zyski – komentował Janusz Fogler.
Chociaż zdania studentów, jak i kadry dydaktycznej, były podzielone, to trzeba przyznać, że rozmowa z szefem ZAIKS – u była bardzo pouczająca dla wszystkich. Pozwoliła zainteresować zgromadzonych szerszymi zagadnieniami praw autorskich.
Poza wykładem profesor Fogler jako znany i ceniony fotografik podzielił się również doświadczeniami z licznych wypraw do Rosji. Spotkanie połączone było z wystawą prac jego autorstwa. Galeria fotografii profesora Foglera będzie dostępna dla zwiedzających do końca bieżącego tygodnia w gmachu GWSH w Gdańsku przy ul. Biskupiej 24B.