Dzięki Wam spełniliśmy nie jedno, a dwa marzenia!
Podsumowanie akcji zbiórki pieniędzy na prezenty dla podopiecznych Fundacji „Mam Marzenie”.
Pamiętacie Jasia? Podopiecznego Fundacji „Mam Marzenie”, który marzył o łóżku z IKEA i kilku dodatkach do swojego pokoju? Z pewnym opóźnieniem, ale jeszcze przed świętami, studenci GWSH i wolontariusze Fundacji, którzy w listopadzie podczas zbiórki do puszek i loterii fantowej na naszej Uczelni zbierali fundusze na rzecz 4-letniego chłopca, wręczyli mu upragniony prezent.
– Chłopiec przywitał nas bardzo gorąco i z dużym zainteresowaniem przyglądał się temu, co się dzieje w jego pokoju – opowiada nam Barbara Skwiercz, studentka Pedagogiki GWSH, organizatorka akcji na naszej Uczelni. – Złożenie łóżka, regału i krzesełka trochę trwało, ale Jaś nie tylko cierpliwie czekał na efekt końcowy, ale starał się nam również pomóc. Gdy wszystko już było gotowe, zajął się ustawianiem aut na regale i kulaniem się po nowym łóżku. Aż miło było patrzeć, ile sprawiliśmy mu radości.
Ponieważ akcja zakończyła się nadspodziewanym sukcesem i wolontariusze zebrali więcej funduszy niż pierwotnie planowano, nie było to jedyne marzenie, jakie udało się im spełnić. Dzięki ofiarności naszych studentów zebrali 1970,25 zł. Następnie okazało się, że na spełnienie marzenia Jasia potrzeba tylko 1139,93 zł. Pozostała kwota, czyli 830,32 zł, pozwoliła na częściowe dofinansowanie prezentu dla innego podopiecznego Fundacji, 12-letniego Franka, który marzył o laptopie.
– Odwiedziliśmy go 12 grudnia 2013 roku, w dniu jego 12. urodzin, razem z wolontariuszami Fundacji. Jakież było jego zdziwienie, gdy weszłyśmy do domu z torbami pełnymi niespodzianek! Był tak przejęty, że musiałyśmy namawiać go, aby rozpakował swoje prezenty. Zaczął od najmniejszego. Uśmiech pojawił się na jego twarzy dopiero po godzinie naszego pobytu – opowiada Barbara Skwiercz i dodaje – Dziękujemy bardzo za pomoc i zaangażowanie w całą akcję. Dzięki Wam mogliśmy jednocześnie spełnić nie jedno, ale dwa marzenia: Jasia i Franka!